ailene - komentarze |
To po co to wszystko? Nie mogł powiedzieć mi tydzień temu? Oszczedziałabym na zaproszeniu i kotylionie, albo poszukałabym kogoś innego... Glupia jestem... przecież ja nie chcę nikogo innego. Marzyłam, że przetańczę z nim całą noc, a teraz co? Chyba raczej przesiedzę. Zimno mi... łzy cisną mi się do oczu... rozbeczałam się w słuchawkę. Powiedział, że zatańczy w końcu. Co to bedzie za taniec, w ktorym to ja go zmuszam do tańczenia? Nie chce takiego... Może w ogole nie pojść jak mam siedziec cała noc? Zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, oddając najważniejszy bal w moim zyciu w jego ręce? Wspomnień sie nie odkreci... Drugiej takiej nocy nie bedzie... Nie wiem co robić... po prostu nie wiem... |
|
Tak napisali inni: |
Talk.pl :: Wróć |