02.01.2005 :: 18:19
Nowy rok... i moja kolejna wiosna stuknie wkrótce. Już dziewiętnasta... niedobrze. Trzeba się wreszcie ruszyć i zrobić coś ze swym życiem. Oto lista noworocznych postanowień, oraz procentowy wzkażnik szans, że uda mi się wcielić je w życie. 1) Nie bedę jeść czekolady..........11%(może uda się... chociać przez tydzień) 2) Bede się uczyć na bierząco, nie tylko wtedy gdy mam nóż na gardle..........12% (już widzę siebie, dziubiącą wytrwale przy biurku...piekny widok, doprawdy) 4) Nie bedę nabijać się z E. ............-99%(po co postanawiam coś, co nigdy się nie spełni?) 5) Zacznę sprzatac stajnię Augiasza tfu! znaczy się mój pokoj...........10% (może w co czwartą sobotę...) 6) Przestanę być złośliwa.............-101% (równanie sprzeczne) 7) Kupię sobie glany...........??% (jak tylko kasę wytrzasnę to kto wie...?) 8) Zdam maturę i prawko............??% (a noż się uda... bądzmy optymistami) 9) Zostanę optymistką..............-100%(kolejne równanie sprzeczne) 10) Pojde do pracy, zarobię pięniądze i polecę z Nim do Irlandii / przepiję / wydam na najbardziej zbędne przedmioty w moim zyciu (niepotrzebne skreślić).............99% (coś, do cholery, musi wypalić!) 11) Wyślę gdzieś moje opowiadanie...........60% (o ile nie wymiękne na poczcie) 12) Schudne i zacznę ćwiczyć mieśnie pośladków............40% (schudnąć może i schudne, co do ćwiczeń... chyba naprawdę wierzę w cuda) 13) Przecz z naiwnością! Przestanę wierzyć w przesądy.......... 3% (sam fakt, że wierzę w te postanowienia czyni mnie naiwną) 14) Kupię sobie żółwia...........99% (wreszcie będe miec kogoś kto mnie wysłucha... bez głupich komentarzy) 15) Wyleczę się z netoholizmu.........-101% (buhahaha! dobry żart!) Tyle moich noworocznych postanowień... na wiecej się nie porywam, to już i tak jak z motyką na słońce. Ale ja głupiutka jestem...